Siemanko! Ostatnio stalem się właścicielem samochodu, jest nowiótki lśniący i w ogóle, ale nie pomyślałem o jednej, w sumie cholernie istotnej rzeczy… nie mam dla niego garażu. Mieszkam w domku jednorodzinnym z podwórkiem, więc sprawa niby wydaje się być prosta, że po prostu postawić garaż, ale powiem szczerze, że w obecnej sytuacji wydatek, jakim jest budowa całej konstrukcji od podstaw jest trochę nie na moje fundusze. Co polecacie zamiast tego?

A o garażu blaszanym kiedykolwiek słyszałeś? Teraz je wykonują w naprawdę fajnej stylizacji, to już nie jest typowy stalowy blaszak, który straszył w blokowiskach, tylko masz też różne kolory i w ogóle projekty są ciekawe.

Powiem szczerze, że się temu przyglądałem, ale ni w ząb nie pasuje to do naszego podwórka. Zresztą, nie wiem, jakoś ciężko mi się przekonać do takich blaszaków…

Wiesz… albo zadaszenie dla samochodu, albo korozja :P

Nie strasz gościa, przecież są inne wyjścia ;) Słuchaj kolego, zawsze możesz sprawdzić sobie na przykład wiaty. Jest to fajna alternatywa zarówno dla murowanego garazu, jak i dla blaszaków. Wygląda elegancko, no i zapewnia przede wszystkim dobre zabezpieczenie przed wszelkimi zjawiskami pogodowymi.

Wiata? Ale jaka? Drewniana? Metalowa?

Ja akurat miałem na myśli drewnianą, bo sam mam taką przy swoim domu.

Ale jak z trwałością takiej konstrukcji?

Powiem Ci tak stary… wymaga ona standardowej, choć nie nagminnej konserwacji, bo ta została już wykonana przy produkcji całe jkonstrukcji. Drewno sprawia, że wygląda ona zupełnie elegancko i jest ciekawym dodatkiem do całego podwórza. No i przede wszystkim chroni samochód. Dla mnie to wszystko wystarcza :)

Jeśli tak jest, to może rzeczywiście warto się przyjrzeć tym wiatom. Dzięki za podpowiedź ;)

Spoko ;) Jakbyś mialjakieś wątpliwości, to pytaj.