Kupiłem samochód i jest on trochę pocharatany na lakierze. Nieźle dzięki temu zszedłem z ceny aleteraz pozostaje sprawa znalezienia dobrego lakiernika od aut w Warszawie albo okolicach. Dużo jeżdżę, więc nie ma problemu, żeby było poza miastem. Po prostu strasznie mnie denerwują te wszystkie rysy.

To jak ci tak mocno zszedł z ceny to chociaż sprawdziłeś czy na auto nie była położona szpachla? Coś mi to nie pasuje, można trochę ponegocjować, ale może w twoim przypadku samochód był po pr. Ostu powypadkowy?

Sprawdzałem z kolegą, który się na samochodach doskonale zna i wiem, że większych robót nie było, jakieś wgniotki, zarysowania itd. Więc w sumie nic czego bym sie nie podziewał. Wiem co robią sprzedawcy więc samsię dziwiłem, że trafiłem na w miarę ogarniętego i uczciwego.

To w takim razie polecę ci swojego lakiernika, mój samochód doporwadził do świetnego stanu, ale to nie w Warszawie tylko w Prszkowie. Wejdź na stronę auto-fit.eu/ i sprawdź jakie usługi oferują. Mi zawsze robili w miarę szybko, a jak się z tamtymi ludźmi chwilę porozmawia to widzisz, że faktycznie mają coś do powiedzenia na temat swojej pracy.

Myślisz, że nie byłoby problemu przelakierownaia auta na zupełnie inny kolor? Bo też o tym myślałem, ale wolałem mieć pewnośc, ze trafię na kogoś dobrego.

Ja też tam odstawiam swoje auto, sam jestem z Pruszkowa więc daleko nie mam. Ja przelakierowałem swój samochód jak kupiłem używkę, nie było problemu z tym żadnego. Musze powiedzieć, że pracownik mi powiedział, że większość napraw blacharskich warszawskich samochodów właśnie dotyczą. Czyli muszą być dobrzy, to nie tylko moje osobiste zdanie.

Cenowo tez nie wychodzi strasznie, wiadomo, że trzeba zainwestować trochę grosza bo to jednak wydatek, ale w porównaniu do stołecznych cen to właściwie porównania nie ma.

No dobra, w takim razie zdobędę się na podróż i odstawię tam swoje auto. Trzeba się umawiać?

Ja się zawsze umawiam, żeby po rpostu mieć pewnośc, że odstawię.